Plac imienia ks. Rajskiego w Strzebielinie gotowy. Obelisk poświęcony pamięci kapłana oraz miejsce rekreacji. Centralnym miejscem skweru jest fontanna. Inwestycja kosztowała około 280 tys. zł i złożyła się na nią gmina Łęczyce oraz Sołectwo Strzebielino Osiedle. Starania, o skwer trwały bardzo długo.
Otwarcie skweru rozpoczęło się mszą świętą przy ołtarzu polowym przy kościele. Msze św. koncelebrowal m.in. ks. prałat Andrzej Czerwiński, kolega kursowy ks. Rajskiego. Ks. Rajski był pierwszym proboszczem strzebielińskiej parafii pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego i budowniczym kościoła.
Pochodził z Kociewia, całe serce oddał dla Strzebielina. Pokochał tutejszych ludzi. Był Kaszubem z wyboru – mówiła po mszy św. przedstawicielka rodziny kapłana.
Ks. Zbigniew Cichon, drugi proboszcz w Strzebielinie Osiedlu, ks. Rajski dokonał dzieła na ówczesne czasy wręcz niewiarygodnego: od wbicia pierwszej łopaty w ziemię do konsekracji świątyni minęły tylko 2 lata i 10 miesięcy i to w trudnych latach osiemdziesiątych.
– To pokazało, jak bardzo była potrzebna w tej miejscowości parafia – mówił ks. Cichon.
Obecnie Strzebielino Osiedle i Strzebielino (Wieś) to miejscowość mająca ponad 2 tysiące mieszkańców. Długoletni mieszkańcy o zmarłym w 2001 roku proboszczu pamiętają, dbając o jego grób na miejscowym cmentarzu. Dlatego gdy pojawił się pomysł żeby wybudować plac rekreacji, nikt nie miał wątpliwości, kto będzie jego patronem.
Oficjalną uchwałę, nadającą skwerowi imię księdza Rajskiego podjęła Rada Gminy Łęczyce. Sołectwo Strzebielino Osiedle z sołtysem Grzegorzem Maziuk zadbało, by uroczystość odsłonięcia obeliska ks. Rajskiego oraz włączenie fontanny wraz z udostępnieniem miejsca rekreacji dla mieszkańców miało wyjątkowo charakter.
